17 sierpnia 1920 w Katowicach doszło do zamieszek wywołanych przez Niemców na wieści z frontu wojny polsko-bolszewickiej. Wśród ludności rozpowszechniono plotkę, że Rosjanie zdobyli Warszawę. Zamieszki odbywały się przy Rynku. Podczas zamieszania do bojówek demolujących polskie sklepy oddali strzały francuscy żołnierze patrolujący miasto. Kiedy doktor wyszedł z domu, by udzielić pomocy rannym Niemcom, zaatakowali go niemieccy bojówkarze. Potem rannego wyciągnęli jeszcze z ambulansu wiozącego go do szpitala, a następnie skatowane ciało wrzucili do potoku Rawa.